A to wszystko przy akompaniamencie balijskiej orkiestry… niesamowity spektakl! Kobiety na głowach niosły ofiary dla bogów – konstrukcje nawet metrowej wysokości składające się z owoców i kwiatów, zwieńczone z fantazyjnie plecionego bambusa.
Panie i panowie ubrani w tradycyjne, balijskie stroje. W świątyni trafiliśmy na fantastyczną procesję lokalnej społeczności. Na jego terenie znajduje się punkt ze zwierzętami takimi jak nietoperze, sowy i jaszczury – gdzie za kilka monet można zrobić sobie zdjęcie z wybranym “zwierzakiem”. Malowniczo położona na brzegu jeziora, otoczona pięknym i zadbanym parkiem. Na początek jedziemy na środek wyspy do świątyni hinduistycznej Pura Ulun Danu Beratan. Tradycyjnie skuterem wybraliśmy się na zwiedzanie wyspy.